09-06-2016
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Ciekawym obszarem badań stała się także . Choć w badanej grupie wydatki na ten obszar deklaruje zaledwie 15% ogółu respondentów, to dwukrotnie więcej kobiet niż mężczyzn decyduje się wydać swoje przychody na dalsze kształcenie.
Z badania wyłania się więc – przynajmniej na poziomie deklaracji – obraz prorodzinnych i bardziej odpowiedzialnych Polek, dla których wydatki związane z posiadaniem dzieci i własnym wykształceniem są blisko dwukrotnie ważniejszymi potrzebami niż w przypadku pytanych o te same kwestie mężczyzn. Znamienne, że ponad trzykrotnie więcej kobiet (62% respondentek) deklaruje, że częściej przeznacza dochody na wydatki związane z dziećmi niż wydaje pieniądze na realizację swojego hobby (zaledwie 20% pań). Na tym tle panowie otwarcie przyznający, że realizacja potrzeb ich potomstwa i realizacja ich własnej pasji są dla nich równie ważne (odpowiednio 37% i 35% badanych), rysują się jako nastawieni na wyjątkową samorealizację.
A co z oszczędnościami? Jak pokazują wyniki raportu, wydawanie pieniędzy na potrzeby dzieci, przyjemności i realizację swoich pasji, a także na podróże jest bliskie Polakom. I nie ma w tym nic złego, jeśli nasz budżet na to pozwala. Jednak – biorąc pod uwagę fakt, że aż co trzeci ankietowany przyznaje, że nie posiada żadnych – można wnioskować, że nie myślimy przyszłościowo. Nadal niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że brak jakichkolwiek oszczędności może być przyczyną finansowych tarapatów.
Wielu Polaków deklaruje, że z powodu napiętego domowego budżetu zmuszeni są do życia „od pierwszego do pierwszego”. Dotyczy to także rodzin, których dochód jest stosunkowo wysoki, a mimo to jest stale przekraczany przez comiesięczne wydatki. Powodem takiej sytuacji jest nieumiejętne zarządzanie budżetem domowym. Dlatego warto dokładnie przyjrzeć się wydatkom i przeanalizować wszystkie zachcianki czy przyjemności, które sobie fundujemy – szczególnie te, na które regularnie przeznaczamy określoną sumę pieniędzy. Wówczas szybko może się okazać, że rezygnując lub nieco ograniczając ich liczbę – jesteśmy w stanie odłożyć wcale niemałą sumę pieniędzy.