Unia chce podatku bankowego

Przewodniczący Komisji José Manuel Barroso wezwał unijnych polityków do ujawnienia wyników tzw. stress-testów, które wskazują, czy bank jest w stanie przetrwać zawirowania ekonomiczne.

- Powinno to uspokoić inwestorów, dowodząc, że nie ma powodu do obaw, lub wskazując, z jakimi istniejącymi problemami trzeba będzie się zmierzyć - powiedział José Manuel Barroso. Trwa analiza sytuacji dwudziestu pięciu największych europejskich banków, wyniki poznamy w drugiej połowie lipca.

Politycy postanowili również ukarać rządy, które wydają więcej niż posiadają, wprowadzając nowe sankcje, ściślejszą kontrolę poziomu zadłużenia oraz surowszy nadzór nad polityką gospodarczą poszczególnych krajów. W związku ze szczytem G20, który odbędzie się w Toronto, poparli oni również pomysł nałożenia na instytucje finansowe podatku, który ma zapobiec sytuacji, w której za kolejny kryzys musieliby zapłacić podatnicy. Uczestnicy szczytu UE postanowili poruszyć kwestię wprowadzenia podatku bankowego na forum światowym.

Niedawny kryzys finansowy poważnie nadwyrężył finanse publiczne - znaczne środki publiczne wykorzystano na ratowanie banków i pobudzanie wzrostu. Teraz, gdy gospodarka zaczyna mieć się lepiej, UE będzie realizować strategię Europa 2020, której celem jest przeniesienie punktu ciężkości z zarządzania kryzysowego na dyscyplinę budżetową i reformy strukturalne.