Strona głównaFinansePrzestajemy spłacać kredyty

Przestajemy spłacać kredyty

Zarówno osoby prywatne, jak i firmy przestały uważać kredyty bankowe za najważniejsze zobowiązanie do spłaty - tak wynika z najnowszego sondażu OBOP przeprowadzonego na zlecenie Krajowego Rejestru Długów. O ile jeszcze przed rokiem była to najważniejsza płatność, to teraz spadła na 3 i 4 (konsumenci) oraz 5 pozycję (firmy) w hierarchii ważności.
Zmieniony stosunek do kredytów bankowych znajduje odzwierciedlenie w statystykach dotyczących zagrożonych kredytów. Jak wynika z grudniowego Kompleksowego Raportu o Długach opracowanego przez Krajowy Rejestr Długów łączna wartość niespłacanych w terminie kredytów bankowych przekroczyła 50 mld złotych, a łączne przeterminowane zadłużenie konsumentów i przedsiębiorców sięgnęło 84,3 mld zł.

Jeszcze w 2008 roku zarówno osoby prywatne, jak i przedsiębiorcy deklarowali że w pierwszej kolejności regulują swoje zobowiązania wobec banku. Teraz to się zmieniło - konsumenci za najważniejsze uważają zapłacenie za prąd, wodę, gaz i energię cieplną (79 procent), następnie czynsz (73 procent), a dopiero na 3. pozycji są kredyty bankowe, ale te zaciągnięte na zakup mieszkania lub domu (61 procent). Kredyty konsumpcyjne znajdują się dopiero na czwartym miejscu (59 procent). W przypadku firm kredyty bankowe znajdują się dopiero na 6. pozycji po pensjach pracowników i składkach ZUS, podatkach należnych skarbowi państwa, opłatach za prąd, gaz, wodę i energię cieplną oraz ubezpieczeniach.

- Zmianę priorytetu spłat widać w statystykach zadłużenia. Spośród 84,3 mld zł przeterminowanych długów osób prywatnych i firm, aż 50,1 mld zł, czyli prawie 60%, to długi wobec banków. I ta kategoria zadłużenia rośnie najszybciej. W ostatnim kwartale zmniejszyło się nieco tempo wzrostu niespłacanych kredytów przez firmy, niestety w przypadku konsumentów nadal jest ono wysokie - mówi Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów.

O ile kredyty hipoteczne spłacane są nadal bardzo dobrze, a poziom tzw. trudnych kredytów nie przekracza tu 1 procent ogółu udzielonych pożyczek, to w przypadku kredytów gotówkowych, ratalnych i na kartach kredytowych przekroczył już 9 procent. Łącznie na koniec III kwartału 1,59 mln osób zalegało bankom ze spłatą 18,4 mld zł, podczas gdy 3 miesiące wcześniej kwota ta wynosiła 15,5 mld zł. Przeterminowane zadłużenie na kartach kredytowych wzrosło aż o 39,8 procent (do 1,5 mld zł), a zaległości z pożyczek gotówkowych, samochodowych i na zakupy ratalne - o 23,5 proc. (do 10 mld zł). To najwyższy wzrost w ciągu ostatniego roku. Przedsiębiorstwa prywatne z kolei zalegają ze spłatą 24,5 mld zł.

Rośnie, choć znacznie wolniej niż w przypadku długów bankowych, nasze zadłużenie wobec fiskusa, gmin i innych jednostek samorządu terytorialnego, a także z powodu niezapłaconych czynszów za mieszkania.

Zwiększa się także ciągle liczba dłużników notowanych w Krajowym Rejestrze Długów. W październiku 2009 r. ich liczba przekroczyła 914 tysięcy. 92 procent konsumentów notowanych w KRD ma przeterminowane zobowiązania na kwotę poniżej 10.000 zł. Wśród dłużników przeważają mężczyźni (70%). 31,6% dłużników i dłużniczek ma 26-35 lat - to najliczniejsza grupa wiekowa. Najstarszy dłużnik liczy sobie 99 lat, mieszka w woj. warmińsko-mazurskim i zalega na niemal 1.600 zł jednemu z operatorów komórkowych.

Zadłużeni konsumenci najczęściej mieszkają w woj. śląskim (14,7%), mazowieckim (11,7%) i dolnośląskim (10,41%). W przypadku siedzib firm nierealizujących w terminie swoich płatności jest podobnie, lecz w odwrotnej kolejności: mazowieckie (17,04%), śląskie (13,59%), dolnośląskie (8,89%).

W III kw. 2009 r. o 3,8% wzrosła kwota należności wymagalnych gmin. Według stanu na 30 września 2009 r. wyniosła ona 9,82 mld zł, z czego 6,18 mld zł stanowią zaległości gospodarstw domowych. Analizując tytuły zobowiązań, z jakimi zalegają wobec gmin gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa, widać tendencję do zmniejszającego się udziału w zadłużeniu opłat z tytułu dostaw towarów i usług (głównie czynszów), a coraz większego udziału zaległości w regulowaniu podatków i opłat lokalnych (głównie podatku od nieruchomości).

W przeliczeniu należności wymagalnych na jednego mieszkańca nadal bezkonkurencyjna pozostaje zachodniopomorska gmina miejsko-wiejska Gryfino - 2 tys. 857,06 zł. Drugi w tym rankingu Wałbrzych to niespełna 900 zł zaległości wobec miasta na mieszkańca.

Zadłużenie lokatorów mieszkań komunalnych, wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych oraz Towarzystw Budownictwa Społecznego wzrosło w ciągu kwartału stosunkowo niewiele, gdyż o 4,5%, i wynosi 2,17 mld zł. Z kolei równie nieznacznie (o niespełna 4%) spadła kwota średniego długu lokatorów notowanych w Krajowym Rejestrze Długów – wynosi obecnie 9 tys. 565,99 zł.


Tagi: kredyt, dług

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Umierać po ludzku
  • Kobiety.net.pl
  • Akademia Pełni Życia
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Oferty pracy