Strona głównaFinanseOdwrócona hipoteka - atrakcyjna dla polskich emerytów, ale nie dla banków

Odwrócona hipoteka - atrakcyjna dla polskich emerytów, ale nie dla banków

W krajach zachodnich odwrócona hipoteka jest coraz popularniejsza, umożliwia tamtejszym emerytom życie na wyższym poziomie, jest także korzystna dla banków. Polskie instytucje finansowe nie podzielają jednak tego entuzjazmu i niechętnie zawierają umowy tego rodzaju.
Przypomnijmy, że odwrócona hipoteka (ang. reverse mortgage) stanowi produkt bankowy polegający na uwolnieniu zamrożonego w nieruchomości kapitału. Osoby, które posiadają na własność mieszkanie lub dom, mogą zawrzeć z bankiem umowę, na podstawie której w comiesięcznych ratach będą otrzymywać kwotę stanowiącą część wynegocjonowanej sumy. Po śmierci właścicieli bank sprzeda nieruchomość i odzyska pieniądze.

Oferta skierowana jest głównie do osób starszych, na Zachodzie instytucje finansowe najchętniej dokonują transakcji z ludźmi w wieku powyżej 60- ciu lat. Efekt pertraktacji zależy m. in. od wieku, płci i stanu zdrowia osoby chcącej zawrzeć umowę.

„W najbliższych dziesięciu latach w wiek emerytalny, czyli 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn, wejdzie przynajmniej dwa miliony Polaków. Duża część z nich otrzyma niskie emerytury, nieprzekraczające 45-60 proc. obecnych zarobków”, mówi Piotr Łyszczak z Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. W Polsce żyje zatem wielu potencjalnych klientów, którzy chcieliby skorzystać z odwróconej hipoteki. Jak szacują eksperci Gazety Wyborczej, w naszym kraju osoba, która przekazałaby bankowi mieszkanie warte około 250 tysięcy złotych, mogłaby otrzymywać miesięcznie od 400 do 600 złotych.

Polskie banki jednakże zwlekają z udostępnieniem opisywanej oferty. Dzieje się tak dlatego, że rynek mieszkaniowy w naszym kraju funkcjonuje podobnie do zachodniego dopiero od kilkunastu lat. Rodzimi finansiści nie dysponują rzetelnymi danymi umożliwiającymi adekwatne prognozowanie przyszłych cen nieruchomości. Co do niektórych mieszkań, np. znajdujących się w centrum dużych lub rozwiniętych turystycznie miast, nie ma obaw, ale trudno o gwarancję, że ktoś za kilka lub kilkanaście lat zechce kupić gierkowskie mieszkanie z wielkiej płyty.

Joanna Papiernik / Gazeta Wyborcza

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Poradnik-zdrowia.pl
  • Aktywni 50+
  • Umierać po ludzku
  • Kobiety.net.pl
  • Oferty pracy