Strona głównaFinanseKosztowny darmowy ROR

Kosztowny darmowy ROR

Zero złotych za otwarcie i prowadzenie konta - tak coraz częściej reklamowane są rachunki osobiste. Jednak opłata za prowadzenie to niejedyna prowizja pobierana przez banki za korzystanie z konta - ostrzega portal Bankier.pl w swoim opracowaniu dotyczącym ROR.
Coraz więcej banków oferuje klientom rachunki osobiste bez miesięcznych opłat za ich prowadzenie. Takie oferty cieszą się dużą popularnością, bo Polacy chcą oszczędzać. Niestety, darmowe konta nie są wolne od pułapek. Najczęstszym kruczkiem banków jest wprowadzenie miesięcznej opłaty za obsługę karty do bankomatu. Taka prowizja może wynosić nawet 9 zł.

Karta nieobowiązkowa. Ale obowiązkowa

Karta na ogół nie jest produktem obowiązkowym. Jest jednak podstawą szybkiego dostępu do środków zgromadzonych na rachunku bankowym. Dla banku jest lepiej, jeśli klient wypłaca gotówkę w bankomacie, a nie w okienku kasowym. Jeszcze większe korzyści odnosi bank, gdy konsument płaci kartą w sklepie - od każdej transakcji punkt handlowy płaci prowizję. Niemniej instytucje finansowe coraz częściej wprowadzają dodatkowe opłaty za kartę powiązaną z kontem osobistym.

Bankier.pl prześwietlił 20 bezpłatnych rachunków osobistych oferowanych przez banki. Tylko w 6 przypadkach za kartę do bankomatu nie jest pobierana opłata. W 10 instytucjach wysokość prowizji jest uzależniona od aktywności klienta. Cztery banki pobierają stałą opłatę.

Z analizy Bankier.pl wynika, że nie zawsze informacje o dodatkowych prowizjach są czytelnie przedstawione na stronach internetowych. Ze zrozumiałych względów banki eksponują przede wszystkim darmowe atuty konta. Szczegóły zakopane są w tabelach opłat i opatrzone gwiazdkami.

Wprowadzając opłaty za kartę, banki stosują metodę kija i marchewki. Niektóre instytucje nagradzają klientów, aktywnie posługujących się kartą, zniesieniem podstawowej opłaty, inne nakładają kary za nieużywanie karty do płatności bezgotówkowych. Efekt jest jednak z reguły ten sam – jeśli nie chcesz prowizji za kartę, to płać nią w sklepach.

Pułapką może być także opłata za wypłatę z obcych bankomatów, ustalana procentowo.

Uwaga na przelewy

Opłata za kartę nie jest jedyną pułapkę na szukających darmowego ROR-u. O ile w większości kont internetowych przelewy zewnętrzne są darmowe, to już zlecenia stałe i polecenia zapłaty mogą słono kosztować. Zlecenie stałe jest przelewem wykonywanym automatycznie w określonym odstępie czasowym. W większości banków taka usługa jest darmowa, ale niektóre instytucje pobierają za zlecenie nawet 2 zł. Natomiast polecenie zapłaty, czyli automatyczne obciążanie przez bank rachunku klienta na wniosek wierzyciela, w niektórych bankach kosztuje 3-4 złote.

www.bankier.pl

Tagi: bank, konto, ror

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • eGospodarka.pl
  • Kosciol.pl
  • Umierać po ludzku
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Oferty pracy