29-05-2013
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Firmy pożyczkowe poszukują klientów, którym będą mogły zaproponować wysokooprocentowane pożyczki. Brak wiedzy finansowej oraz nieostrożność przy podpisywaniu różnego rodzaju zobowiązań finansowych powodują, że coraz więcej Polaków wpada w tzw. „pętlę zadłużenia”.
Dużym problemem, a zarazem pokusą okazują się łatwo i szybko dostępne tzw. „chwilówki”. Jest to najpopularniejsza forma drobnych pożyczek udzielana na krótki okres, często na niekorzystnych dla klienta i niejasnych warunkach. W większości „chwilówki” zaciągane są na cele konsumpcyjne lub na spłatę wcześniejszych zobowiązań. Uwikłanie się w tego typu finansowe wsparcie często prowadzi do „spirali zadłużenia”.
- Wiele niekorzystnych umów pożyczkowych podpisywanych jest przez pożyczkobiorców bez wcześniejszego, szczegółowego zapoznania się z ich zapisami bądź niekompletnego zrozumienia warunków umowy. Rzesza klientów banków i innych instytucji finansowych nie korzysta z możliwości wyjaśnienia i skonsultowania poszczególnych punktów umowy z ich pracownikami – a takie prawo im przysługuje, więc powinni z niego korzystać. Kampania NBP „” oraz akcja „Wydatki kontrolowane” opracowana we współpracy z Narodowym Bankiem Polskim mają na celu zwrócić społeczną uwagę na tego typu kwestie- komentuje Jacek Majcherek, Departament Komunikacji i Promocji NBP.
Z badań przeprowadzonych na potrzeby programu „Wydatki kontrolowane” wynika, że prawie połowa beneficjentów pomocy społecznej (42 proc.) i blisko jedna piąta studentów (19 proc.) korzysta lub kiedykolwiek korzystała z „chwilówek”. W przypadku obu badanych grup połowa osób, które zaciągnęły krótkoterminowe pożyczki nie znała zasad korzystania z tej usługi, a to może być pierwszy krok prowadzący do „spirali zadłużenia”.
- Mechanizm „spirali długów” jest zarówno banalny jak i niezwykle wciągający. Zaciągamy pierwszą pożyczkę i czerpiemy z niej korzyści psychologiczne, takie jak zaspokojenie potrzeb, spełnienie marzeń, radość z nowego zakupu. Poczucie satysfakcji jest bardzo uzależniające, więc wielu z nas zaciąga kolejną pożyczkę i jeszcze jedną, aż spłacane raty zaczynają być większe od przychodów. To jest jeszcze ten moment, kiedy można próbować z tej sytuacji wybrnąć, na przykład sprzedać kupiony sprzęt, obniżyć standard życia, zmienić nawyki. Część osób jednak próbuje wyjść z tej sytuacji w sposób, który zadziałał wcześniej, czyli biorą kolejną pożyczkę na spłacanie poprzednich. A ponieważ zazwyczaj zdolność kredytowa jest wtedy dużo niższa, to warunki pożyczki są bardziej niekorzystne, a raty coraz wyższe. W takich sytuacjach ludzie poddają się rezygnacji, mają świadomość coraz mniejszego wpływu na swoją sytuację i popadają w wyuczoną bezradność. Praca z takimi ludźmi jest bardzo trudna. Ważna jest zatem nie tylko prewencja, ale także pokazanie mechanizmów radzenia sobie z problemem zadłużenia – komentuje dr Marzena Mazur, psycholog biznesu.
Program „Wydatki kontrolowane” i organizowane w jego ramach praktyczne warsztaty edukacyjne poruszają tematykę długów i problemów finansowych. Uczestnikom z jednej strony przekazywana jest wiedza profilaktyczna, na temat planowania budżetu i racjonalnego zarządzania środkami finansowymi. Z drugiej zaś przedstawiane są modele postępowania w sytuacji już istniejącego zadłużenia, polegające między innymi na analizie sytuacji, szukaniu dodatkowych zasobów, zmianie dotychczasowych nawyków bądź szczegółowym opracowaniu planu działania.