13-06-2011
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Obniżenie części składki odprowadzanej przez pracujących do otwartych funduszy emerytalnych Polacy przyjęli raczej krytycznie - wynika z badania CBOS. Debata nad obniżeniem części składki emerytalnej przekazywanej do OFE przyniosła pewien efekt, choć bardzo ograniczony. Polacy sądzą, że zmiana jest niekorzystna dla ubezpieczonych w II filarze. Krytyczne oceny zmian w systemie emerytalnym nie są podyktowane zadowoleniem z pracy otwartych funduszy emerytalnych. Społeczne opinie o ich działalności są bowiem na ogół negatywne.
Najwięcej krytyków obniżenia składki jest wśród osób mających od 25 do 44 lat (patrz tabele aneksowe). W ogromnej większości są to osoby ubezpieczone w OFE, a więc te, których przyjęte zmiany dotyczą.
Krytyczne oceny są tym częstsze, im wyższe wykształcenie badanych. W grupach społeczno-zawodowych sprzeciw wobec obniżenia części składki przekazywanej do OFE najczęściej wyrażają właściciele firm, kadra kierownicza i specjaliści z wyższym wykształceniem, pracownicy administracyjno-biurowi, a także robotnicy wykwalifikowani.
Przeciwnicy dokonanych zmian przeważają w potencjalnych elektoratach wszystkich najważniejszych partii politycznych. Stosunkowo najwięcej zwolenników obniżenia części składki emerytalnej przekazywanej do OFE jest wśród sympatyków PO oraz SLD.
Prawie dwie piąte badanych (38%) uważa, że OFE źle gospodarują powierzonymi im pieniędzmi przyszłych emerytów. Dobrze ocenia ich działalność nieco więcej niż jedna czwarta (27%). Nadal duży odsetek ankietowanych (35%) nie ma wyrobionego zdania na ten temat.