Strona głównaFinanseZ kartą płatniczą na urlopie

Z kartą płatniczą na urlopie

Wakacje to nie tylko czas relaksu, ale także okres opowieści o zgubionych, skradzionych lub zapomnianych kartach płatniczych. Doradcy Finamo, na podstawie doświadczeń swoich klientów, stworzyli poradnik, jak bezpiecznie i mądrze korzystać z kart podczas zagranicznego urlopu.
Z kartą płatniczą na urlopie [© wojtek - Fotolia.com] Karta płatnicza na urlopie, to narzędzie niezwykle ułatwiające życie. Aż trudno sobie wyobrazić, że jeszcze 15 lat temu większość Polaków podróżowała po prostu z gotówką. Jednak karty mają także ciemną stronę, a wszystko zaczyna się zazwyczaj niewinnie, od zgubionego portfela lub okradzionego barażu. Potem jest już gorzej, bo przez kilka dni urlopu myśli się tylko o straconej karcie i próbuje załatwić przelew pieniędzy z Polski. A nie tak wygląda wymarzony urlop każdego z nas.

Nie trzeba jednak dużego wysiłku, by się przed tym uchronić. Najwięcej utrudnień spotyka tych, którzy zabrali ze sobą w podróż tylko jeden plastikowy kartonik. Na nich, poza wspomnianym już ryzykiem kradzieży czy zgubienia karty, czyha także możliwość awarii systemów bankowych, a nawet ryzyko, że bank będzie dokonywał uaktualnień swoich serwisów w monecie próby wypłaty gotówki lub zapłaty kartą.

Napraw i ulepszeń banki dokonują w nocy, jednak trzeba pamiętać, że gdy w Polsce jest noc, to na Dalekim Wschodzie czy w Ameryce jest dzień, więc osoby, które w tych miejscach spędzają wakacje w takiej sytuacji z kart skorzystać nie będą mogły. Trzeba więc zabierać ze sobą co najmniej dwie karty i to jak najbardziej różniące się od siebie: jedną Visa, drugą Mastercard i to koniecznie obie z różnych banków. Jeżeli wybieramy się do Stanów Zjednoczonych lub do Azji warto jest, by jedną z kart była karta American Express, gdyż możemy spotkać się z sytuacją, gdy żadna z kart najpopularniejszych systemów w Europie - VISA i Mastercard - nie będzie akceptowana.

Problemów z kartami przybywa głownie dlatego, że więcej naszych rodaków wyjeżdża na zagraniczne wakacje. Kiedy korzystanie z karty i bankomatu staje się czymś powszechnym, więcej zdarza się problemów wynikających z roztargnienia i automatycznego wykonywania czynności. A zagraniczne bankomaty często nie pozostają bez winy.

Na przykład wielu klientów zapomina swoich kart z bankomatów z powodu odmiennego, funkcjonującego za granicą, schematu transakcji. Mało kto zauważa, że w Polsce bankomat podczas wypłaty najpierw oddaje kartę, a dopiero potem wydaje pieniądze. Jest to prosta metoda, która pomaga zapobiegać zapominaniu kart. Za granicą może być inaczej i trzeba o tym pamiętać.

Jeżeli karta zostanie nam skradziona lub ją zgubimy, za samo jej zastrzeżenie nie poniesiemy kosztów. Ustawa o elektronicznych instrumentach płatniczych nie pozwala bankom pobierać takiej opłaty. Jednak gdy zastrzeżemy kartę, nie możemy dalej z niej korzystać bez wyrobienia duplikatu, co w części banków może kosztować nawet tyle, co wyrobienie pierwotnej karty. Część banków zrezygnowała jednak z tego typu opłat, dlatego warto sprawdzić, jak to wygląda w przypadku naszej karty.

Karty to na szczęście nie tylko problemy, ale także wygoda i oszczędności. Okazuje się, że w wielu wypadkach wypłata pieniędzy z bankomatu może się bardzo opłacać. W przypadku wielu kart koszt wymiany gotówki będzie niższy niż koszt wymiany pieniędzy w kantorze, ale żeby się o tym przekonać, trzeba zrobić dokładne wyliczenia dla konkretnego banku i karty.

Jest jednak jedna sytuacja kiedy „w ciemno" wypłata gotówki z karty opłaca się bardziej. Dotyczy to wymiany pieniędzy w kantorach zlokalizowanych na lotniskach, bo mają one bardzo nieatrakcyjne kursy. Na lotnisku, zaraz po przylocie, gotówka jest niezbędna, dlatego najlepiej wypłacić ją z bankomatu. To się opłaca znacznie bardziej, bo banki nie różnicują kursów zależnie od lokalizacji urządzenia. Tak najlepiej postąpić również w sytuacji, gdy mamy ze sobą euro lub dolary do wymiany na lokalną walutę. Za taksówkę czy inne opłaty zaraz po przylocie możemy zapłacić pieniędzmi wypłaconymi z bankomatu. Wówczas wymiany przywiezionych środków możemy dokonać poza lotniskiem, gdzie kursy nie obiegają znacząco od średniej.

Dzięki korzystaniu z kart można też uniknąć zawyżonych rachunków w taksówkach. Każdy, kto podróżuje wie, że tzw. „mafię taksówkową" można spotkać praktycznie na większości lotnisk świata i w miejscach atrakcyjnych turystycznie. Wolnymi od tego problemu pozostają tylko nieliczne kraje, jak USA, Wielka Brytania, Niemcy czy Francja. W innych miejscach zawsze trzeba być ostrożnym, by za przejazd nie zapłacić kwoty kilka- czy kilkanaście razy wyższej od normalnej.

W tym pomagają karty, bowiem możliwość płacenia nimi za swoje usługi oferują przeważnie tylko wiarygodne korporacje taksówkowe na świecie. Płatność kartą inaczej niż gotówka, pozostawia po sobie ślad. Poza tym płatność kartą w wysokości przekraczającej uczciwą cenę, wymuszoną przez nieuczciwego taksówkarza, zawsze można cofnąć.

Warto korzystać z kart na wakacjach, gdyż są bezpieczniejsze niż gotówka, pozwalają na wygodę, szybki dostęp do pieniędzy i wyeliminowanie nieuczciwych dostawców usług. Jednak zgodnie z zasadą: „przezorny zawsze ubezpieczony" powinniśmy mieć przy sobie przynajmniej dwie karty różnych systemów płatniczych i różnych banków.

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Kosciol.pl
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Pola Nadziei
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Oferty pracy