Charakterystyczne jest to, że aż 20 proc. Polaków na pytanie, gdzie są aktualnie zadłużeni, odpowiada że w sklepie, w którym . Te osoby najwyraźniej nie czytały umów, które podpisywały i nie wiedzą, że kredytu na zakup udzielił im nie sklep, lecz bank. Gdy do osób zalegających ze spłatą rat dzwoni w imieniu banku nasz windykator, dłużnicy często argumentują, że to musi być pomyłka, bo nigdy w tym banku nie byli – stwierdza Jakub Kostecki, prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.Przeciętny dłużnik szacuje, że aby spłacić wszystkie swoje zobowiązania, musiałby przeznaczyć na to 2-letnie dochody.
Badanie pokazuje, że Polacy mają mieszane uczucia wobec pożyczania. Dominują opinie zachowawcze, typu: oszczędzam, a jak pożyczam to tylko, gdy mam z czego oddać, a potem szybko spłacam, lub negatywne, wskazujące, że kredyty to potencjalny początek katastrofy finansowej. Znacznie mniej jest opinii pozytywnych, podkreślających niewątpliwe zalety pożyczek, takie jak szeroka i szybka dostępność do dóbr, na które normalnie nie moglibyśmy sobie pozwolić – mówi Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów BIG.Stoi to w sprzeczności z tym, jak podejmujemy decyzje o . Aż 25 procent nie kalkuluje wcześniej, czy będzie w stanie ją spłacić. Co trzecia osoba w grupie zaciągającej pożyczki bez sprawdzania czy udźwignie taki dług, twierdzi, że jakaś rzecz była jej w danym momencie niezbędna, więc bez namysłu wzięła na nią kredyt. Kolejne 30 proc. przyznaje nieco łagodniej, że po prostu bardzo chciało mieć daną rzecz, a powszechna dostępność pożyczek w tym pomogła.
W powszechnym przekonaniu zakup mieszkania czy budowa domu to najczęstszy powód zaciągania kredytów. Jednak zdecydowanie częściej pożyczamy mniejsze kwoty, np. na zakup elektroniki. Takie zobowiązanie zaciągnąć łatwiej, czasem nawet pod wpływem impulsu, niż wziąć kredyt na kilkaset tysięcy złotych. Taką poważną decyzję poprzedza zwykle głęboki namysł, często konsultacje z doradcami kredytowymi. Tymczasem w przypadku niewielkiej pożyczki miesięczny budżet domowy na pozór nie wygląda źle. Jednak w połączeniu z często spotykanym brakiem zgromadzanych oszczędności taka, w najlepszym razie pobieżnie przemyślana, decyzja o pożyczce może prowadzić do poważnych kłopotów finansowych – podsumowuje dr Joanna Rudzińska-Wojciechowska, psycholog ekonomiczny z Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu.Raport „Dlaczego Polacy się zadłużają” powstał na podstawie badania zrealizowanego przez IMAS International w listopadzie 2018 r. na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej S.A. Zostało ono przeprowadzone na reprezentatywnej próbie Polaków, w dwóch grupach – osób w wieku produkcyjnym (18-64 lata) i emerytów (powyżej 65 lat).
Zastrzeżenia odpowiedzialności
Podziel się:
Czy wiek może przekreślić szansę na uzyskanie kredytu na zakup mieszkania?
Kredyt konsolidacyjny – sposób na uniknięcie spirali długów?
Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany:
zaloguj się /
zarejestruj się
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.