26-11-2015
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy na skorzystanie z „chwilówki” zdecydowało się około 10 proc. Polaków i aż jedna czwarta z nich przyznała, że nie wie, co należy zrobić przed podpisaniem umowy finansowej, wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Narodowego Banku Polskiego we wrześniu 2015 r. Aby zwiększyć świadomość społeczną związaną z zawieraniem umów finansowych, ruszyła kolejna odsłona kampanii „Nie daj się nabrać. Sprawdź, zanim podpiszesz!”.
Okres przedświąteczny to czas, gdy zainteresowanie „” znacząco wzrasta – a wraz z nim aktywność firm kuszących ofertami łatwych pożyczek, udzielanych bez zbędnych formalności, na dowód i „bez BIK”. Osoby potrzebujące „szybkiej gotówki” często nie są świadome ryzyka i możliwych konsekwencji wynikających z niefrasobliwego zawarcia takiej umowy pożyczkowej. Przede wszystkim do tych właśnie osób skierowana jest nowa odsłona kampanii „Nie daj się nabrać. Sprawdź, zanim podpiszesz!”.
– Pomimo dotychczasowych działań, wielu Polaków nadal nie wie, jak bezpiecznie korzystać z – często z pozoru bardzo atrakcyjnych – ofert finansowych. Tymczasem, aby uniknąć negatywnych konsekwencji nierozważnych decyzji finansowych, wystarczy zastosować cztery proste zasady. Powinniśmy zacząć od sprawdzenia wiarygodności firmy pożyczkowej, z której chcemy skorzystać. Następnie powinniśmy policzyć całkowity koszt pożyczki, uwzględniający wszelkie dodatkowe opłaty. Trzecia zasada jest szczególnie często zaniedbywana – chodzi o , czego wiele osób po prostu nie robi. Jeśli nie rozumiemy postanowień w niej zawartych, nie powinniśmy jej podpisywać – wyjaśnia Anna Janowska z UOKiK.
Kosztowne pożyczkiZ badań przeprowadzonych na zlecenie NBP wynika, że liczba osób korzystających z usług wzrasta. Wynika z nich również, że potrzeba informowania Polaków o czterech zasadach bezpiecznego zaciągania pożyczek jest wciąż ogromna. Dlatego współorganizatorzy kampanii społecznej „Nie daj się nabrać. ”, której celem jest informowanie Polaków o ryzyku i konsekwencjach związanych z pochopnym zaciąganiem krótkoterminowych pożyczek w firmach niepodlegających nadzorowi państwa, zdecydowali się na kontynuowanie działań w odświeżonej formie.
Kampania w nowej odsłonie kładzie szczególny nacisk na tragiczne skutki nieprzemyślanych decyzji finansowych. Pokazuje to obrazowo spot telewizyjny oparty na prawdziwej historii, będący elementem kampanii.
– Chcemy ostrzec potencjalnych klientów firm pożyczkowych przed zbyt pochopnym zadłużaniem się i uświadomić jakie mogą być konsekwencje ich decyzji, a osobom zadłużonym pomóc w znalezieniu wyjścia z trudnej sytuacji – tłumaczy Marcin Kaszuba z NBP.
„Nie przeczytałem, tylko od razu podpisałem…”, „Komornik wszedł mi na pensję, a do oddania mam prawie dwa razy więcej niż wzięłam!”, „Nie spłaciłem jednej raty, potem drugiej. W końcu zajrzało mi w oczy widmo bankructwa” – to fragmenty historii opisanych na stronie internetowej kampanii. Niewielka wzięta na zakup wyprawki dla dziecka, mebli czy telewizora może się skończyć tragicznie. Podobne ludzkie dramaty nie raz bywały w centrum zainteresowania mediów.
Oprócz opisów historii inspirowanych prawdziwymi losami osób, które zdecydowały się na skorzystanie z „chwilówki” i ich zmagań z konsekwencjami tej decyzji, na nowej stronie internetowej kampanii dostępnej pod adresem można zapoznać się z najważniejszymi zasadami, którymi należy się kierować przy zawieraniu umów finansowych. Dostępna jest tam również baza najważniejszych pytań i odpowiedzi przydatnych w podjęciu decyzji o zaciągnięciu jakiejkolwiek pożyczki oraz kalkulator, który pozwala wyliczyć jej koszty. Przydatne i praktyczne informacje znajdą tam również osoby już zadłużone – dla nich przygotowany został specjalny poradnik zawierający wiele cennych wskazówek dotyczących działań, jakie mogą podjąć, aby znaleźć wyjście z trudnej sytuacji.
NBP