22-11-2011
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Według raportu firmy doradczej Deloitte tylko 13% Polaków wierzy, że w najbliższym czasie poprawi się sytuacja gospodarcza w kraju. Jednocześnie tylko 35% z nas spodziewa się pogorszenia wskaźników ekonomicznych. Mimo to w 2011 roku przeznaczymy na zakupy świąteczne o 150 zł więcej niż w roku ubiegłym.
Polacy od lat stosują zasadę „zastaw się, a postaw się” i w tym roku nie będzie inaczej. Mimo ciągłego ostrzegania o zbliżającym się kryzysie gospodarczym przeciętna polska rodzina wyda w tym roku na święta Bożego Narodzenia ok. 1.950 zł. Jeśli chodzi o prezenty Polacy, jak większość Europejczyków, postawi na użyteczność. Autorzy raportu "Zakupy świąteczne 2011" dowodzą, że w czasach kryzysu staje się to pewnego rodzaju tendencją.
Zgodnie z przewidywaniami najwięcej pieniędzy Polacy przeznaczą na zakup prezentów, a następnie na żywność. Problem natomiast pojawia się w przypadku sfinansowania planowanych zakupów. Zdecydowana większość z nas, bo 75%, przeznaczy na ten cel swoje oszczędności, a 23% zapłaci za nie kartą kredytową. Zbliżony procent osób planuje sfinansować zakupy pożyczką od rodziny lub znajomych, kredytem bankowym, pożyczka w instytucjach pozabankowych lub w jeszcze inny sposób.
Polacy lubią wiedzieć co i gdzie kupują. Dlatego 90% z nas sprawdzi w internecie opinie o sklepie i wybranych produktach, a także porówna cenę konkretnego asortymentu. Natomiast, 63% Europejczyków i 50% Polaków skorzysta z
funkcjonalności portali społecznościowych, w celu zasięgnięcia opinii o interesujących ich towarach. Analitycy podkreślają, że ten trend może świadczyć o braku zaufania do informacji udzielanych przez dostawców i producentów.