Optymizm pomaga oszczędzać, szczególnie, gdy nie zarabia się dużo

Okryto, że osoby wykazujące wyższy poziom „dyspozycyjnego " - czyli tendencji do oczekiwania pozytywnych wyników - gromadziły więcej oszczędności w porównaniu do mniej optymistycznych ludzi.

Analiza danych z ośmiu dużych badań obejmujących ponad 140 tysięcy osób z kilkunastu krajów wykazała, że optymistycznie nastawieni uczestnicy mieli średnio większe oszczędności. Na przykład wzrost optymizmu o jeden standardowy punkt w pomiarach wiązał się z dodatkowymi oszczędnościami na poziomie 1,352 dolarów w gospodarstwach domowych ze średnim saldem oszczędności wynoszącym 8 tys. dolarów. Efekt ten utrzymywał się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak wiek, płeć, stan cywilny, status rodzicielski, pochodzenie ekonomiczne, stan zdrowia, stan zatrudnienia i .

Optymizm miał najsilniejszy wpływ na wśród osób o niższych dochodach. Według naukowców wynika to z faktu, że osoby o wyższych zarobkach często oszczędzają automatycznie, np. poprzez spłaty kredytu hipotecznego czy składki emerytalne. Natomiast osoby żyjące „od wypłaty do wypłaty" mogą postrzegać oszczędzanie jako bezcelowe, jednak optymizm może dawać im motywację do odkładania pieniędzy, mimo trudności finansowych.

Według autorów połączenie technik budowania optymizmu z tradycyjną edukacją finansową może być skutecznym sposobem na zwiększenie stabilności finansowej ludzi.