Strona głównaFinanseMetoda "na wnuczka" nadal działa. Nie daj się oszukać

Metoda "na wnuczka" nadal działa. Nie daj się oszukać

W ubiegłym roku zgłoszonych zostało 1200 przypadków oszustw „na wnuczka”, w których osoby starsze zostały oszukane na łączną kwotę ponad 11 mln zł. Mimo wielu informacji na temat charakteru takich przestrzeń w pierwszym półroczu 2014 roku podobnych przestępstw dokonano już ponad 700, a straty poszkodowanych wynoszą ok. 6 mln zł.
Metoda "na wnuczka" nadal działa. Nie daj się oszukać [© Patryk Kosmider - Fotolia.com] Metoda „na wnuczka” polega na tym, że przestępca, udając krewnego (a ostatnio także osoby zaufania publicznego), dzwoni do osoby starszej i próbuje „pożyczyć” od niej pieniądze, których potem nie zwraca. Wykonuje kilka następujących po sobie połączeń, żeby zyskać zaufanie ofiary oraz wywrzeć na niej presję czasu.

- Najczęściej mówi o tym, że nadarzyła się niepowtarzalna okazja do zakupu nieruchomości i ruchomości, podjęcia działań giełdowych albo że musi zwrócić pożyczkę znajomemu. Ofiary wyszukuje w książkach telefonicznych – wybierane są imiona typowe dla ludzi starszych – mówi serwisowi Anita Kawecka z fudacji Praworządni.pl.

Przestępcy są coraz sprytniejsi i wymyślają oszustw, np. „na policjanta”, „urzędnika” czy „akwizytora”. Mówią o mandacie lub karze, której krewny nie jest w stanie zapłacić, proponują wyższą emeryturę pod warunkiem kupna znaczków skarbowych albo udają, że mają coś do zaoferowania, po czym wchodzą do domu, proszą o herbatę lub możliwość skorzystania z toalety i okradają mieszkanie.

Często naiwność ludzi starszych wykorzystują też organizatorzy pokazów różnych towarów. Dają do podpisania umowę, a potem okazuje się, że ma ona wpisaną dużo wyższą kwotę do zapłacenia lub zawiera załączniki, o których wcześniej nie poinformowano.

Sposób na zapobieganie wyłudzeniom to przede wszystkim ograniczone zaufanie do jakichkolwiek obcych osób, które chcą od nas pieniędzy bądź podpisania jakichkolwiek dokumentów. Każdą informację należy sprawdzić w niezależnym źródle. Jeśli ktoś podający się za osobę bliską (lub jej znajomego) chce szybkiej pomocy finansowej, należy skontaktować się z innymi członkami rodziny i zweryfikować informację. W przypadku próby , należy koniecznie poinformować – pozwoli to na uchronienie innych osób przed oszustem.

- Jeśli mamy w rodzinie lub w otoczeniu osoby starsze, warto poinformować je o metodach stosowanych przez przestępców i zapewnić w sytuacjach wątpliwych zawsze mogą się nas poradzić, a jeżeli faktycznie będziemy potrzebowali pomocy, to skontaktujemy się z nimi osobiście. I najważniejsze: przypomnijmy, że nie wolno wpuszczać obcych do domu i udzielać im żadnych pożyczek – radzi Anita Kawecka.



/

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 20:13:30, 09-12-2014 akcja_informacyjna

    Niestety oszustów chętnych na oszczędności seniorów jest wielu. W ciągu ostatnich tygodni na terenie naszej gminy pojawiły się dziesiątki ostrzeżeń przed naciągaczami, którzy podszywają się pod pracowników TAURONA . Plakaty ostrzegawcze „PILNY KOMUNIKAT” informują, że przedstawiciele handlowi Taurona nie chodzą po domach. Jeśli więc podejrzewacie, że zostaliście wprowadzeni w błąd, warto zadzwonić na ich infolinię: 555 444 555
    ... zobacz więcej

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Hospicja.pl
  • Kosciol.pl
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Fundacja ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych
  • Oferty pracy