07-01-2014
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Trafić do Krajowego Rejestru Długów wcale nie jest trudno. Wystarczy mieć zadłużenie w wysokości 200 złotych. Niestety znacznie trudniej pozbyć się takich negatywnych informacji. W prasie i sieci często pojawiają się ogłoszenia od osób, które oferują wyczyszczenie naszej historii w Biurze Informacji Gospodarczej. To jednak droga donikąd – nie ma żadnych sztuczek, które pozwolą nam zniknąć z czarnej listy dłużników.
Fora internetowe pękają od dyskusji i rad, co można zrobić z negatywnymi informacjami, które trafiły do Krajowego Rejestru Długów. Historia Hanny ze Śremu jest jak wiele innych. Spłacała zadłużenie leasingowe przez trzy miesiące. W momencie gdy zgłosiła się do banku po kolejny kredyt, okazało się, że nie uregulowała ostatniej za pralkę i tak trafiła na listę dłużników. Na jednym z portali szukała pomocy. Chciała szybko wyczyścić historię w BIG-u. Firma wzięła, jednak nie była skuteczna, a pani Hanna została z pustym kontem. Niestety wiele osób wpada w pułapkę nie tylko zadłużenia, ale też własnej naiwności. Jedynym bowiem sposobem na zniknięcie z KRD jest uregulowanie zaległości!
Za ile do BIG-uAby trafić do rejestru, wystarczy mieć w wysokości 200 złotych, kiedy zapomnimy o zapłacie rachunku telefonicznego czy czynszu, lub raty np. raty za samochód – mamy już problem. Choć osoba lub instytucja, której nie oddaliśmy pieniędzy w terminie, musi nas powiadomić o zamiarze zgłoszenia nas do rejestru przed umieszczeniem na liście KRD – małe to pocieszenie. Rejestr będzie przechowywać dane o naszych długach przez 10 lat. Chyba że wcześniej uregulujemy zaległe rachunki. Jeśli trafiliśmy do rejestru przez pomyłkę, sprawę musimy wyjaśnić zarówno z wierzycielem, który nas dopisał, jak i z biurem informacji gospodarczej, które przechowuje o nas takie informacje. Swoje wątpliwości zgłaszamy do KRD i przedstawiamy dowody na to, że nasze długi są fikcyjne a wierzyciel albo się pomylił, albo specjalnie chciał nam zaszkodzić. Jeśli nasze pretensje okażą się słuszne, negatywny wpis o zadłużeniu zniknie z listy dłużników, jednak jeśli to my zapomnieliśmy o zapłaceniu raty – to teraz możemy zapomnieć o kredycie na mieszkanie czy kolejnych zakupach na raty.
Za spłatę długu koniec karyGdy szybko spłacimy , wierzyciel ma 14 dni na powiadomienie o tym fakcie rejestr długów, co będzie równoznaczne z usunięciem wpisu. Jeśli to nie nastąpi, jest jeszcze jedno wyjście z sytuacji. Możemy skierować do KRD wniosek o usunięcie informacji o zaległości i złożyć zażalenie dotyczące postępowania wierzyciela, jako dowód dołączyć dokumenty potwierdzające spłacenie zadłużenia. Jeśli wierzyciel nie ustosunkuje się do zarzutów w ciągu 7 dni, zostaniemy automatycznie wykreśleni z listy dłużników.
Zanim skusisz się na pożyczkę – sprawdź!Zanim zaczniemy marzyć o nowym domu, samochodzie czy pralce, upewnijmy się, czy nasze nazwisko nie figuruje w rejestrze. Można to zrobić bezpłatnie w siedzibie KRD, która znajduje się we Wrocławiu, bądź za pośrednictwem Internetu w Serwisie Ochrony Konsumenta. A dlaczego? Bo wiele banków i firm pożyczkowych sprawdza wiarygodność finansową pożyczkobiorcy właśnie w Krajowym Rejestrze Długów. Jeśli nasze nazwisko figuruje wśród dłużników – nie dostaniemy pożyczki lub dostaniemy ją na dużo gorszych warunkach.
TRZY SPOSOBY NA WYKREŚLENIE Z LISTY DŁUŻNIKÓW- Spłać przeterminowaną należność – skontaktuj się z wierzycielem i ustal z nim warunki spłaty.
- Sprawdź, czy wierzyciel sprzedał twój dług – jeśli otrzymasz informację o tym, że twoje długi powinieneś spłacać firmie windykacyjnej - musisz kontrolować sytuację. W przypadku sprzedaży długu biuro bowiem usuwa dane dłużnika po upływie 14 dni od dnia otrzymania takiej informacji.
- Czekaj, aż upłynie termin zadłużenia. Dłużnikowi, który nie zdecyduje się zapłacić należności albo przynajmniej podjąć negocjacji z wierzycielem, pozostaje tylko czekać na usunięcie jego nazwiska z rejestru BIG. Informacje o dłużnikach usuwane są przez biura po upływie 3 lat od ich ostatniej aktualizacji, a najpóźniej po 10 latach od dnia ich przekazania przez wierzyciela. Jednak nawet po tej dacie dłużnik, który nadal nie spłacił wierzytelności, nie może spać spokojnie. Ustawa o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych uzależnia bowiem dokonanie wpisu od faktu istnienia zobowiązania. Z tego powodu przedawnione zobowiązania także mogą być dopisane do BIG-ów.